Dlaczego dziś powiewają biało-czerwone flagi? Upamiętniamy w ten sposób rocznicę utworzenia Armii Krajowej – największej podziemnej armii działającej
w okupowanej Europie podczas II wojny światowej. Tworzenie podziemnych, wojskowych struktur niepodległościowych nieodzownie związane jest z Piotrkowem. Już w pierwszych miesiącach niemieckiej okupacji stał się on ośrodkiem życia konspiracyjnego. 11 października 1939 r. do miasta przybył
por. Antoni Węgrzyn ps. „Ostroga” z zadaniem organizacji obwodu piotrkowskiego Służby Zwycięstwu Polski. Do organizowania pierwszych grup Służby Zwycięstwu Polski przystąpiono na przełomie października i listopada 1939 r. Działaniami kierował ówczesny płk Leopold Okulicki. Pod koniec tego roku, na mocy rozkazu gen. Władysława Sikorskiego utworzone struktury SZP przekształcone zostały w Związek Walki Zbrojnej, który 14 lutego 1942 r. przemianowany został na Armię Krajową. Na czele konspiracyjnej organizacji stanął piotrkowianin płk Stefan Rowecki – „Grot”. Pełnił on funkcję komendanta ZWZ, następnie objął funkcję dowódcy Sił Zbrojnych w Kraju, którą piastował aż do aresztowania w 1943 r. W Piotrkowie natomiast znalazły swe konspiracyjne siedziby Komenda Inspektoratu ZWZ-AK, którą kierował kpt. Aleksander Mikuła – „Miłosz” i Komenda Obwodu, której pierwszym komendantem został ppor. rez. Antoni Węgrzyn – „Ostroga”. Komendanci Inspektoratu i Obwodu zmieniali się kilkakrotnie, co związane było przede wszystkim z kwestiami bezpieczeństwa
i zapobiegania ewentualnej dekonspiracji. Mimo to aresztowania i męczeńskiej śmierci nie udało się uniknąć hubalczykowi – rtm. Feliksowi Karpińskiemu.
Od wiosny 1940 r. działał w Obwodzie Piotrkowskim Związek Odwetu, przekształcony w końcu 1942 r. w Kierownictwo Dywersji AK czyli tzw. Kedyw. Tworzył on nie tylko grupy sabotażowe, ale także kadry dla partyzantki. Pierwsze w Piotrkowskiem oddziały rozpoczęły działalność latem 1943 r. Komendantem Kedywu w Obwodzie był kpt. Artur Hilary Moraczewski, a w Inspektoracie i Okręgu Łódź – „Barka” por./mjr Adam Trybus. Żołnierze Witolda Kucharskiego „Wichra”, Stanisława Karlińskiego „Burzy”, Aleksandra Arkuszyńskiego „Maja”
i inne z oddziałów partyzanckich dokonali w ciągu 1943 r. i 1944 r. wielu spektakularnych działań. Do najgłośniejszych akcji w Piotrkowie należała likwidacja konfidenta księdza Edmunda Białeckiego, konfiskata pieniędzy z Banku „Społem”, czy odbicie z piotrkowskiego szpitala cichociemnego –
kpt. Teodora Hofmana pseud. „Bugaj”. 15 W końcu lipca 1944 r. po ogłoszeniu koncentracji w Barkowicach w ramach akcji „Burza”, powstał najpierw I batalion, a potem 25 pułk piechoty AK. Był to największy, bo liczący w końcu sierpnia prawie 1200. ludzi, oddział na terenie Okręgu „Barka”. Pułkiem dowodził mjr/ppłk Rudolf Majewski „Leśniak”. Jako zwarta jednostka bojowa pułk walczył do 9 listopada 1944 r., kiedy to wydany został rozkaz o demobilizacji.
Nowa władza w całym kraju od samego początku rozpoczęła walkę z przeciwnikami politycznymi, do których ówczesna władza i propaganda zaliczała „zaplute karły reakcji” utożsamiane z żołnierzami AK. Liczne aresztowania spowodowały utworzenie na wiosnę 1945 r. Ruchu Obrony Armii Krajowej. W Piotrkowskiem działania partyzanckie kontynuował dowódca Oddziału Partyzanckiego „Burza” por./gen. brygady Stanisław Karliński.
Inny związany z Piotrkowem oficer – por./gen. Aleksander Arkuszyński, prowadził organizację ROAK w okolicach Łasku. Do rezydującego w rejonie Ręczna oddziału „Burzy” docierali akowcy zagrożeni dekonspiracją
i aresztowaniem. Byli wśród nich głównie żołnierze z 25 pp AK. S. Karliński zebrał i zaopatrzył duży liczący ponad 200. żołnierzy oddział, który 8 lipca 1945 r. stoczył bitwę z pułkiem NKWD pod Majkowicami. Straty sięgały ponad 20. partyzantów. Oddział „Burzy” pod osłoną nocy wydostał się z okrążenia.
Nie widząc jednak możliwości dalszej walki, S. Karliński podjął decyzję
o demobilizacji oddziału.