Flaga państwowa na maszcie piotrkowskiego zamku, na trwałe wpisała się już w wygląd podzamcza. Po raz pierwszy załopotała nad głowami licznie zebranych mieszkańców Piotrkowa 10 listopada 2010 r. o godzinie 18.00. Wówczas to wciągnięta została na nowo wykonany maszt, którego budowa związana była z przebudową ul. Zamkowej. Od samego początku, a więc już niemal dziesięć lat, zaszczytną funkcje flagowego na piotrkowskim zamku pełni Zbigniew Marciniak, który odpowiedzialny jest nie tylko za wciąganie flagi na maszt ale również dbanie o jej należyty wygląd, a także za sprawdzanie stanu masztu i olinowania.
Ze względów konstrukcyjnych budowa masztu nastręczała sporo problemów. Zanim rozpoczęto prace montażowe, ustalić należało nie tylko wysokość masztu, ale również sposób jego zamocowania do więźby dachowej, zabezpieczenia związane z dostaniem się na szczyt dachu od strony wewnętrznej, osobiste zabezpieczenie flagowego podczas pracy, a także zabezpieczenia związane z kontrolowanym zerwaniem flagi w przypadku zbyt silnych podmuchów wiatru. Prace budowlane z ramienia Muzeum koordynowane były przez ówczesnego dyrektora placówki – Krzysztofa Wiączka.
Samo umieszczenie flagi na maszcie nie trwa zbyt długo. Za to aby dostać się na podest, flagowy razem z flagą o rozmiarach 150×200 cm, pokonać musi łącznie 146 schodów prowadzących poprzez kolejne piętra budowli. Warto nadmienić, że każda kondygnacja jest wyższa od poprzedniej: sale na wysokim parterze mierzą ponad 4 m wysokości na I piętrze ok. 6 m, a na II piętrze niemal 8m. Odmiennie ma się natomiast sprawa ścian zewnętrznych, które na kolejnych piętrach stają się coraz cieńsze. W najniższej części obiektu mierzą one nawet ok. 3 m grubości. Na najwyższej kondygnacji już niespełna 1,5 m. Po pokonaniu schodów, czeka jeszcze następna wspinaczka. Kolejną wysokość pokonać trzeba wdrapując się po drabinie. Do pokonania pozostaje ponad 30 szczebli drabiny koszowej prowadzącej na specjalnie wykonany podest. Wszystko wykonane zostało oczywiście z zachowaniem odpowiednich przepisów i trosce o bezpieczeństwo. Choć sam maszt ma wysokość 11,5 m, to swą pracę flagowy wykonuje na znacznie większej wysokości, a na dodatek niejednokrotnie w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Piotrkowski pałac wieżowy, popularnie określany mianem zamku, jest jedną z wyższych budowli w tej części miasta. Wyższa jest tylko wieża kościoła farnego mierząca ok. 55 m. Natomiast mierzona od poziomu dziedzińca do gzymsu wysokość liczącego już ponad 500 lat obiektu będącego najstarszą świecką budowlą w Piotrkowie, wynosi 21 m. Wysokość czterospadowego dachu w najwyższym miejscu liczy 17 m. Tym samym odległość między poziomem dziedzińca, a szczytem namiotowego dachu wynosi 38 m. Właśnie to po części miało wpływ na ostateczną wysokość masztu, który nie mógł być wyższy niż 11,5 m. Gdyby było inaczej, konstrukcja dodatkowo musiałaby zostać wyposażona w stałe oznaczenie wysokościowe, o którym mówią stosowne przepisy zawarte w ustawie Prawo lotnicze. Regulują one m.in. sposób dziennego i nocnego oznaczenia obiektów powyżej 50 m. wysokości poprzez umieszczenie znaków świetlnych i dodatkowych elementów graficzno-kolorystycznych. Zwłaszcza te ostatnie nie harmonizowałyby z masztem flagowym zakłócając spójny wygląd całości oraz estetykę obiektu. Z pewnością nastręczałyby również dodatkowych trudności i podnosiły koszty obsługi masztu związane np. z usuwaniem usterek oświetlenia. Gdy wiosną 2019 r. porywiste wiatry zerwały olinowanie masztu, piotrkowianie z zaniepokojeniem stwierdzali brak flagi łopoczącej nad zamkiem. Sprawą próbowali zainteresować nawet lokalne radio. 14.04.2019 r. przy użyciu kilkudziesięciometrowego podnośnika koszowego, usterka została sprawnie usunięta. Było to niezwykle istotne zwłaszcza wobec przygotowań podjętych w związku z obchodami 500 lecia zakończenia budowy zamku piotrkowskiego i oddania go w użytkowanie ostatnim Jagiellonom, które koordynowane były przez dyrektor Muzeum – dr Martę Walak. Wówczas to, flagowy piotrkowskiego zamku zmierzyć musiał się, jak twierdzi, z działaniem, które jak do tej pory, tzn. w okresie 10 lat wykonywania obowiązków, okazało się najtrudniejsze. Podczas inauguracji obchodów 500 lecia piotrkowskiego zamku, którego miały miejsce 21.09.2019 r., należało w ustalonym czasie zdjąć flagę państwową, a w jej miejsce wciągnąć chorągiew jagiellońską. Uroczystemu podniesieniu chorągwi towarzyszyły dźwięki renesansowego utworu Tielmana Susato – Fanfare. Podczas trwającego ok. 2 minut utworu chorągiew o wymiarach 2,4 m x2,4 m i powierzchni 6.25 m2 nie bez wysiłku wciągnięta została na maszt flagowy. Związane było to z rozmiarami chorągwi, której powierzchnia była znacznie większa od używanej na co dzień flagi. Sprawiało to, że nawet niewielkie podmuchy wiatru stawały się uciążliwe i utrudniały pracę. Po zakończeniu uroczystości, już bez fanfar i niemal w zupełnej ciemności chorągiew jagiellońska została zdjęta, a na jej miejsce ponownie wróciła flaga państwowa. Niedogodności związane z czynnościami wykonywanymi bez względu na porę dnia i roku, w niewielkim stopniu rekompensują rozpościerające się z najwyższego punktu na piotrkowskim podzamczu widoki, które oprócz pana Zbigniewa, z tego miejsca oglądać mogli tylko nieliczni. Warto nadmienić, że podest umieszczony jest na wysokości ok. 37 m tj. o 3 m wyżej niż dachy dwóch pierwszych 11 piętrowych piotrkowskich wieżowców, które usytuowane są 35 m ponad ziemią.
Dziś każdy może używać barw Rzeczypospolitej i to nie tylko od święta. Na mocy ustawy z 20.02.2004 r. ustanowiony został Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to, będące jednocześnie Dniem Polonii i Polaków za Granicą obchodzone jest 2 maja.
Nieodzowną regułą związana z flagą państwową jest zachowanie czci i szacunku w celu podkreślenia znaczenia uroczystości, świąt lub innych wydarzeń. Kwestie te reguluje Kodeks Karny, a za publiczne znieważenie, uszkodzenie lub usunięcie flagi czy godła grozi grzywną, karą ograniczenia albo pozbawienia wolności.
Dwa pasy polskiej flagi są odwzorowaniem kolorystyki godła państwowego, którym jest orzeł biały na czerwonym polu. Zgodnie z zasadami heraldyki pas górny reprezentuje białego orła, a dolny czerwone pole tarczy herbowej. Kolory te według symboliki heraldycznej mają następujące znaczenie: kolor biały używany jest w heraldyce jako reprezentacja srebra. Oznacza on także wodę, a w zakresie wartości duchowych czystość i nieskalaność. Kolor czerwony jest natomiast symbolem ognia i krwi, oraz odwagi i waleczności.
Flaga jest dla całego narodu wielkim symbolem jednoczącym wszystkich Polaków. Pod tymi barwami narodowymi walczyli żołnierze i powstańcy, sławili je artyści i poeci. Biel i czerwień są naszym wspólnym dziedzictwem, a szacunku do nich powinniśmy uczyć się od najmłodszych lat.

Zbigniew Marciniak